30 grudnia 2014

doubts



cieszyłam się na koniec tego roku, na zerwanie z przeszłością, przynajmniej jej częścią,
zamknięcie obecnych spraw, które wciąż mnie trzymają, na nowy start, nowe nastawienie.
dużo nowych ciekawości, większych zmian, odejście od tego co mnie męczy.
ale już sama nie wiem. w tym momencie wolałabym tu jednak zostać, ten rok był taki bezpieczny,
mogłam popełniać błędy, mogłam chcieć zostawać w łóżku, mieć wymówki na wszystko.
teraz mam dziwne wyobrażenie wielkiej pustki pożerającej cały świat, tuż po nowym roku.
jak taki osłabiający, niosący zniszczenie i smutek blask.
ten rok przyniesie wiele rzeczy, tylko ja jeszcze nie czuję się na nie gotowa.
i nie mogę pozbyć się tego uczucia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz