wiedziałam, że tak będzie. ale trudno, nie chcę nikomu zawadzać.
dziś zaczynam zajęcia z matematyki, praktycznie cały dzień, jeśli wszystko się uda.
ale tak bardzo nie chcę tam iść, wolałabym zostać w moim ciepłym łóżku, pod kocem.
okropne jest to poczucie, że powinnam, bo to dobre dla mojej przyszłości.
nie chcę tego. a i tak muszę. i tak pójdę. ale zobaczymy czy zostanę tam na tydzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz