we gotta find some power
30 sierpnia 2017
29 sierpnia 2017
28 sierpnia 2017
home again
niestety wróciłam już do domu.
skutki wyjazdu nie są tak tragiczne, jak mogłabym sądzić.
a tutaj nie chcę sobie radzić, nic mnie nie czeka.
25 sierpnia 2017
24 sierpnia 2017
there is no happy ending
przestałam się łudzić.
u mnie może się wiele drobnego zmienić,
ale na około będzie tylko gorzej.
a na pewno już nigdy jak wcześniej i nigdy tak samo.
23 sierpnia 2017
22 sierpnia 2017
21 sierpnia 2017
20 sierpnia 2017
19 sierpnia 2017
18 sierpnia 2017
me now, me old
razem z iskierką pozytywnej porannej energii
dochodzę do wniosków, że nie ma się co zniechęcać.
najlepiej akceptować wszystko, nawet to, co wydaje się być niepowodzeniem.
będę dążyć do celu i nie przejmować się na każdym kroku.
warto spróbować, mimo że łatwiej powiedzieć.
16 sierpnia 2017
15 sierpnia 2017
14 sierpnia 2017
13 sierpnia 2017
heavy heart to carry
zdjęcia wykonane przez zdolną łuc, która nawet z kupy potrafi zrobić coś ładnego c:
granice i pogranicza to moje tereny
Subskrybuj:
Posty (Atom)