grillowanko
29 sierpnia 2015
28 sierpnia 2015
27 sierpnia 2015
sleep until the sun goes down
dźwięki of monsters and men towarzyszą mi nieustannie
kojarzą mi się z tym wolnym czasem, z zachodzącym słońcem,
z wakacjami, niespełnionymi ale pięknymi marzeniami 
26 sierpnia 2015
25 sierpnia 2015
i guess i could swim for days in the salty sea
chyba o to mi chodziło
chciałam by sierpień był wygodny, serialowofilmowy.
żyję więc w świecie thrillerów:p
cieszę się, bo w końcu zaczyna robić się chłodniej,
przypomina mi to o ciepłych wieczorach z kocem i jedzeniem,
które niedługo wraz z jesienią się pojawią.
na razie staram się nic nie oceniać i robić to, co czuję.
nie trzeba wiele c;
24 sierpnia 2015
bridge of love
muszę pamiętać lub stale sobie przypominać, 
że to wszystko nie jest ważne. 
dzisiaj mam zamiar się specjalnie nie przemęczać,
i nic się w związku z tym nie stanie:p
23 sierpnia 2015
21 sierpnia 2015
20 sierpnia 2015
room
pokój w krakowskim hostelu
tak naprawdę nic nie muszę
ani sobie postanawiać, ani udowadniać
mogę po prostu żyć
nieważne jak
może w odrobinie
może w większości 
ale zmuszać się też nie mogę.
mój mętlik w głowie bije się sam ze sobą
19 sierpnia 2015
17 sierpnia 2015
13 sierpnia 2015
8 sierpnia 2015
7 sierpnia 2015
6 sierpnia 2015
4 sierpnia 2015
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)


















































