po co przejmować się czymś co i tak mnie nie dotyczy, a przynajmniej nie tak jak bym chciała, nie bezpośrednio.
dlatego znowu przyzwyczajam myśli. nie muszę się zmieniać, nie musi się to nikomu podobać.
nie będę też rozmyślać o przyszłych wydarzeniach, wszystko na spokojnie, będzie co ma być c:
bardzo dobre myślenie Ols :)
OdpowiedzUsuń