szczerze mówiąc, wszystko się sypie. nie utrzymam tego pogodnego stanu,
nie mogę kiedy rzeczywistość mi nie pozwala, i we wnętrzu mimowolnie i mimochodem czuję ciągłą beznadzieję. mogę jak zwykle tylko się temu poddać. przegrywanie to mój częsty element.
Wiesz czasami dobrze jest przegrać bitwę, bo nie da się robić wszystkiego na siłę. Trzeba odpuścić i odpocząć. Ale trzeba też pamiętać, że wojna się jeszcze nie skończyła, a Ty ciągle jesteś w grze!
OdpowiedzUsuńdziękuję! <3
Usuńpierwsza fotografia jest przepiękna. kolory, i ta wymowność, oczekiwanie... pięknie patrzysz.
OdpowiedzUsuń