trochę dziwnych zdjęć w ramach tego, że siedzę w domu, pod kocem leżąc w łóżku,
i odczuwam coś na kształt potrzeby zrobienia czegoś
.
... zawsze problemem jest brak czasu. lecz gdy już go masz, tak naprawdę nie umiesz go wykorzystać tak jak jak planowałeś gdy go nie miałeś. więcej godzin spędzasz na spaniu, by tylko przyspieszył. cokolwiek zrobisz on przyspiesza. problemem nie jest nigdy brak czasu. problem jest w tobie.
.
... właściwie jestem głodna. głodna tego, czego nie wiem. tak bardzo chciałabym poznać choć część prawdy, która jakby specjalnie przede mną ucieka. może jest zbyt straszna. choć straszna prawda rani tak samo jak życie w jej nieświadomości, gdy jednak pragnie się ją poznać.
.
... jednym słowem, który mi się kojarzy jest bezsens. towarzyszy nam na każdym kroku, niestety, cokolwiek zrobimy, jakkolwiek jest, i gdziekolwiek będziemy. przynajmniej narazie.
... dzik. spory czas temu w parku oliwskim. wtedy też było inaczej. wszystko tak szybko się zmienia. gdyby tylko prowadziło w dobrym kierunku, tak jak instynkt dzika.
to by było na tyle. teraz pójdę zjeść obiad, potem coś obejrzę. i jeszcze przez chwilę będę mogła się poczuć jak pod kloszem, z którego nikt mnie nie widzi. dobrze, że mam jeszcze parę chwil.