muszę nadmienić, że wczoraj byłyśmy z Alą świadkiem aktu zbrodni na ulicy.
chciałyśmy przejść na pasach i o mało co nie weszłyśmy w rozjechanego ptaka,
prawdopodobnie gołębia. to było straszne. po czym wracając tym samym przejściem
znowu nie zauważyłyśmy tego stworzenia. a że szłyśmy na lody, zrobiło nam się niedobrze i smutno :(
(Ala kazała mi to obwieścić całemu światu:*)
i słusznie ! takie zbrodnie nie powinny uchodzić płazem!
OdpowiedzUsuń+piękne c;
dokładnie ! <3
UsuńXD kiedy to było?
OdpowiedzUsuńhahaha nie pamiętam, ale wiem, że było :D chyba wtedy kiedy żywioły, lub zeszłe wakacje
Usuńhmm ale data mówi co innego :D
UsuńXD zaczynam się bać nie pamiętam tego!
OdpowiedzUsuńsiebie się bój :D
Usuń